GENEZA MENONITYZMU

MENNO SIMONS, 1496–1561
Urodził się w Witmarsum we Fryzji. Pochodził z wiejskiej rodziny, lecz jako przyszły katolicki duchowny otrzymał odpowiednie wykształcenie i w 1524 roku rozpoczął karierę w Kościele. Po przejściu w stan kapłański, jak sam pisze, nastąpił w jego życiu dosyć swawolny okres. Ponadto od początku miał wątpliwości co do założeń wiary. Dotyczyły one transsubstancjacji i chrztu niemowląt. Przez lata studiował Pismo Święte i powoli zbliżał się do anabaptystów, aż ostatecznie się do nich przyłączył. Jednakże po krwawych wydarzeniach w Münster (skutkiem zamieszek była śmierć jego brata) stanowczo odrzucał stosowanie przemocy. Swoje zasady wiary zawarł w opublikowanej w roku 1539 Fundamentalnej Księdze… W latach 1541–1543 działał w Amsterdamie i okolicach. W tym czasie opublikował siedem książek i broszur. W latach 1543–1546 służył w północno-zachodnich Niemczech. Wiele lat przeżył jako wędrowny ewangelista. Za jego głowę wyznaczono nagrodę dwóch tysięcy guldenów. Ostatnie lata swego życia spędził we względnym spokoju, ponieważ książę Ahlenfeid ochraniał go, a nawet pozwolił mu urządzić małą drukarnię w jego domu. Menno Simons zyskał bardzo wielu zwolenników, nazywanych od jego imienia mennonitami/menonitami. W 1539 r. odwiedził Gdańsk. Utrzymywał też osobiste kontakty z Janem Łaskim, z którym odbywał dysputy.

ANABAPTYZM
Anabaptyzm (gr. anabaptistos – „powtórny chrzest”) był jednym z najbardziej radykalnych odłamów ruchu reformacyjnego. Jego ideolodzy uważali dotychczasowych przywódców Reformacji za zbyt umiarkowanych. Pierwsza gmina anabaptystyczna powstała w Szwajcarii w 1525 r. Twórca teologicznych założeń tego ruchu, Michael Sattler, został spalony na stosie w 1527 r. Wkrótce anabaptyści zyskali popularność w Niemczech i w Niderlandach. W 1533 r. w Münster (Westfalia) działali piekarz Jan Matthijs i 24-letni krawiec Jan z Lejdy. Ochrzcili 1400 dorosłych. Po śmierci Matthijsa Jan z Leidy obwołał się królem „Nowego Królestwa Syjonu” i zaprowadził w mieście dyktaturę teokratyczną. W 1535 r. po krwawych starciach przywrócono władzę biskupa katolickiego. Jan z Lejdy został stracony.

RÓŻNORODNOŚĆ TERMINÓW
W polskich źródłach istnieje wiele określeń osadników olęderskich: Hollendrzy, Holędrzy, Holendrzy, Olędrzy, Olendrzy. Wszystkie są obocznościami i dotyczą pierwszych osadników z Niderlandów, Sprowadzanych do Prus Książęcych i Prus Królewskich od XVI w. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że z czasem termin utracił swoje znaczenie narodowościowe, zaś olędrami zwano wszystkich osadników, otrzymujących przywileje opierające się na prawie wprowadzonym właśnie przez kolonistów niderlandzkich.

Olędrzy, inaczej Olendrzy – pierwotnie osadnicy z Fryzji, i Niderlandów, najczęściej wyznania menonickiego, którzy w XVI–XVII wieku zakładali wsie w Prusach Królewskich, wzdłuż Wisły i jej dopływów, na Kujawach, Mazowszu i w Wielkopolsce. Posiadali umiejętność melioracji i reprezentowali wysoką kulturę rolną. Byli wówczas najzamożniejszą grupą chłopów. Zachowywali wolność osobistą, własną religię i przekonania. Po I rozbiorze Polski częściowo osiedli na Ukrainie.

W późniejszym okresie (aż do poł. XIX w.) mianem olędrów określano osadników różnej narodowości (gł. Polaków i Niemców, czasem Szkotów, Czechów i Węgrów), którzy korzystali z pewnych przywilejów wynikających z prawa stosowanego przez kolonistów fryzyjskich i niderlandzkich (np. wolności osobistej, wieloletniej bądź wieczystej dzierżawy gruntów, możliwości przekazania gruntów spadkobiercom). Najważniejszą jednak cechą była solidarna odpowiedzialność zbiorowa całej gminy olęderskiej za powinności wobec pana oraz szczególny charakter samorządu gminnego. Dlatego wyróżnikiem osadnictwa olęderskiego są kwestie prawne, a nie etniczne, religijne czy gospodarcze, zaś słowo olęder nie jest tożsame z osadnikiem holenderskim.

ZASADY WIARY MENONITÓW

  • Odrzucenie hierarchicznych struktur kościelnych i stanu duchownego. Funkcję duszpasterzy sprawowali najbardziej szanowani członkowie gminy, zwani Starszymi.
  •  Odrzucenie chrztu niemowląt i dzieci poniżej 14 roku życia. Uzasadniano to koniecznością pełnej świadomości i odpowiedzialności za decyzję
  • Pacyfizm – zakaz używania przemocy i noszenia broni. Wiązało się to z wieloma problemami we wszystkich miejscach osiedlenia.
  • Zakaz składania przysiąg. Praktycznie uniemożliwiało to menonitom sprawowanie wysokich urzędów.
  • Obowiązek pomocy słabszym, potrzebującym, pokrzywdzonym. Tworzono zasady organizacyjne, np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Zakładano przytułki.
  • Przestrzeganie szeroko pojętej solidarności we własnej wspólnocie.
  • Sumienne i rzetelne wykonywanie każdej pracy.
  • Wytrwałość i sumienność w pokonywaniu trudności.
  • Sprawowanie kontroli gminy nad moralnością członków.

CHRZEST
W doktrynie menonickiej dużą wagę przywiązywano do chrztu, który obok Pamiątki Wieczerzy Pańskiej był fundamentem wiary i świadomą aklamacją przynależności do wspólnoty menonickiej. Udzielano go raz do roku w miesiącach letnich (czerwiec – lipiec), gdyż nabożeństwu towarzyszyło zanurzenie w rzece. Ceremonia chrztu odbywała się najczęściej w niedzielne popołudnie i poprzedzał ją uroczysty akt „rekomendowania” osoby mającej przyjąć chrzest gminie i „służbie nauczania”. Dokonywało tego dwóch lub trzech członków gminy, znajomych kandydata, którzy za niego ręczyli wobec całej wspólnoty. Świadkowie byli wymagani przede wszystkim w gminach flamandzkich, gdyż podczas ceremonii przyjmujący chrzest był zanurzany w wodzie; u Fryzów ceremonia miała uboższy charakter i sprowadzała się do pokropienia. Z chwilą przyjęcia chrztu osoba taka stawała się pełnoprawnym członkiem wspólnoty, odpowiedzialnym za swoje czyny i obowiązki przed „służbą nauczania” i całą gminą. Od tego momentu uzyskiwała prawo głosu w gminie.

PAMIĄTKA WIECZERZY PAŃSKIEJ
Istotnym elementem życia religijnego menonitów była Pamiątka Wieczerzy Pańskiej. Spożywano ją w gminie dwa, trzy razy do roku, mianowicie na pamiątkę Bożego Narodzenia, Męki Pańskiej i w listopadowy Dzień Pokutny. Najważniejszą częścią Wieczerzy Pańskiej było kazanie i rozdanie komunii przez starszego (starszych). Cały obrzęd rozpoczynał się od „napomnienia”, wezwania do żalu za grzechy. Po chwili modlitwy celebrujący kaznodzieja brał chleb leżący na biało nakrytym stole i podawał go do rąk każdemu podchodzącemu. Uczestniczący w komunii brali chleb w chusteczki i powracali na swoje poprzednie miejsca, spożywając go w skupieniu. Przyjmujący komunię podchodzili do stołu od najstarszego do najmłodszego. Po spożyciu chleba dwóch lub trzech diakonów przynosiło srebrne kielichy, które prowadzący napełniał winem. Następnie diakoni każdemu uczestnikowi podawali do picia wino w kielichach. Nieco inaczej ten obrzęd wyglądał u menonitów flamandzkich. Poza zwyczajowo stosowanym w liturgii winem kaznodzieja najpierw wywoływał uczestniczących po imieniu. Podchodzili oni do stołu, odłamywali z całego chleba małe kawałeczki i maczali w misach z mlekiem. Następnie siadali wokół stołu i spożywali na siedząco. Wieczerza Pańska kończyła się w ciszy. Zdarzało się, że na wieczerzę przybywali menonici z kilku lub kilkunastu gmin.

NABOŻEŃSTWA
Gdy menonici nie posiadali jeszcze własnych domów modlitwy, w porze zimowej zbierali się w obszernych izbach domów mieszkalnych, a latem gromadzili się na nabożeństwa w stodołach lub oborach, wcześniej uprzątniętych, odpowiednio ozdobionych i wyłożonych zielonymi gałęziami. Niedzielne nabożeństwa gromadziły zwykle całą społeczność gminną, która śpiewała pieśni religijne intonowane przez wybraną osobę. W czasie śpiewu nie używano do akompaniamentu żadnego instrumentu, gdyż było to sprzeczne z prostotą i ubóstwem menonitów. Muzyka została usunięta nie tylko z nabożeństw, ale także z domów. Śpiew a cappella był wykonywany w języku niemieckim, gdyż menonici nie posiadali swoich pieśni w holenderskim przekładzie. Flamandowie jednak, jak pisze A. Hartwich, nie śpiewali, lecz w ciszy i skupieniu trwali w swoich modlitwach, aż do „napomnienia”. Fryzyjczycy natomiast śpiewali psalmy i pieśni luterańskie. Po wstępnym śpiewie następowało długie kazanie, będące zarazem „napomnieniem”. Nie było czymś niezwykłym, gdy przeciągało się do trzech godzin. W menonickim domu modlitwy nie znano ambony, jednak w jakiś sposób wyróżniano i eksponowano „służbę nauczania”, która zajmowała miejsca na podium przy podłużnej stronie domu. Nabożeństwa odprawiane były do połowy XVIII w. w językach holenderskim i dolnoniemieckim. Język holenderski z czasem wykorzystywany był już tylko w liturgii, a dolnoniemiecki, jako język Słowa Bożego, rozpowszechnił się w XVIII w. w nauczaniu katechetycznym.

MAŁŻEŃSTWO
Wielkim wydarzeniem w gminie menonickiej był również obrzęd zawarcia małżeństwa, poprzedzony przez kaznodzieję wcześniejszymi zapowiedziami. Pan młody nie oświadczał się bezpośrednio rodzicom panny młodej, lecz w jego imieniu robili to przyjaciele lub sam starszy gminy. Kiedy oświadczyny zostały przyjęte, narzeczeni zaręczali się oficjalnie w obecności rodziców i przy świadkach w domu modlitwy. Okres narzeczeństwa nie trwał długo i po krótkim czasie organizowano w niedzielne przedpołudnie ceremonię ślubną. Ślub, podobnie jak narodziny i zgon, musiał być wpisany do kościelnych ksiąg parafialnych gminy, a z tytułu zawarcia małżeństwa musiano jeszcze uiścić odpowiednią opłatę miejscowym duchownym [de facto luterańskim bądź katolickim]. Zerwanie zaręczyn było możliwe tylko z bardzo ważnych powodów i zdarzało się bardzo rzadko. Kto wycofał się z zaręczyn, nie mógł już liczyć na to, że ożeni się (bądź wyjdzie za mąż) za członka tej samej gminy. Musiał szukać przyszłego współmałżonka poza lokalną społecznością menonicką. […] Według Wyznania wiary gminy mątawskiej, każdy członek gminy zrywający więzy małżeńskie lub zawierający małżeństwo z innowiercą był wykluczany ze wspólnoty. Rozwody i ponowne małżeństwa w społeczności menonickiej były niedopuszczalne, jednak wspólnota zastrzegała sobie, że każdy przypadek będzie rozpatrywać z osobna, a potem dopiero decydować o przyszłości tej osoby w gminie.

ZWYCZAJE POGRZEBOWE
Odnośnie do zwyczajów pogrzebowych nie posiadamy zbyt wielu informacji, gdyż menonici do pewnego czasu mieli zakaz odprawiania uroczystości pogrzebowych na cmentarzach publicznych. Czynili to najczęściej we własnych domach i tylko sam pochówek odbywał się na cmentarzu. W początkowym okresie menonici nie posiadali własnych cmentarzy, lecz współużytkowali, za pozwoleniem władz kościelnych, stare, nie w pełni wykorzystane cmentarze katolickie bądź ewangelickie. Śmierć bliskich sprawiała, że pomiędzy członkami różnych wyznań nie było różnic. Najlepszym tego przy-kładem był cmentarz jedenastu wsi w Cyganku (Żuławy). Powstał prawdopodobnie w roku 1639 jako cmentarz dla luteranów i menonitów mieszkających koło Nowego Dworu. Został założony na sztucznie usypanym wzniesieniu obok istniejącego już wówczas od 300 lat cmentarza przy katolickim kościele św. Mikołaja. Koszty utrzymania miejsca pochówku były dzielone pomiędzy osadnikami według ilości posiadanej przez nich ziemi uprawnej.
Na cmentarzu we wsi w Żelichowie-Cyganku na niewielkiej przestrzeni można obejrzeć około siedemdziesięciu kamieni nagrobnych, z których większość odnaleziono w fundamentach wyburzonego budynku gospodarczego. Budynek ten sąsiadował z terenem lapidarium, a wszystkie kamienie pochodzą z okresu pomiędzy końcem XVII a końcem XVIII wieku.
Podobne rozwiązania, chociaż nie na taką skalę, mogły funkcjonować w innych miejscowościach. Gdy wreszcie menonici otrzymali koncesję na budowę własnych kościołów (domów modlitwy), to najczęściej obok kościoła lokowali własne cmentarze. […] Uroczystości pogrzebowe były bardzo skromne. Abraham Hartwich pisze w roku 1700, że gdy menonici umierali, domownicy śpiewali zwykle luterańskie pieśni pogrzebowe. Umarłego ubierano skromnie, ale zarazem godnie i chowano następnie bez rozgłosu na cmentarzu katolickim. W późniejszym czasie w gminach wiejskich przy pochówku zwykle odmawiano tylko modlitwę Ojcze nasz, zaś w gminach miejskich dodatkowo wygłaszano krótkie błogosławieństwo. Czasami ktoś z przyjaciół lub krewnych napisał specjalnie na tę okazję pieśń pożegnalną, którą następnie śpiewano na znaną melodię. W trakcie ceremonii pogrzebowej nie wolno było używać dzwonów. I chociaż zakazy te obowiązywały również menonitów osiedlonych nad Wisłą ,[…] zdarzało się często, że omijano upokarzające przepisy i za odpowiednią sumę w trakcie uroczystości rozbrzmiewał dzwon pogrzebowy. W każdej gminie było wyznaczonych 12 osób do niesienia zmarłego z domu na cmentarz. Ten kondukt pogrzebowy był praktykowany do połowy XVIII w., gdyż później zwłoki zaczęto wozić. Przy pogrzebach dużą rolę odgrywali tak zwani Umbitter. Mieli oni za zadanie przekazać ustnie znajomym i krewnym zaproszenie do domu pogrzebowego. Stanowisko to istniało do połowy XIX w. Potem czynności te przeszły na kościelnych (członków rady kościelnej) i nadzorców szpitala.
W interesie katolików i ewangelików było organizacyjne podporządkowanie sobie menonitów i pozbawienie ich własnych gminnych cmentarzy wyznaniowych. Monopol na grzebanie menonitów na cmentarzach katolickich lub ewangelickich nie wynikał raczej z pobudek religijnych, lecz miał związek z doraźnym interesem finansowym, jaki z tytułu opłat czerpali duchowni Kościołów katolickiego i protestanckiego. Gdy w 1774 r. władze pruskie zwolniły menonitów z opłat iura stolae dla Kościoła katolickiego, wykorzystali to pastorzy ewangeliccy i zażądali wysokich opłat za kwaterę na przykościelnym cmentarzu ewangelickim. Jeszcze w XIX w. menonici zobowiązani byli do świadczeń w wypadku pogrzebu za wpis do księgi parafialnej. Praktyka grzebania zmarłych na cmentarzach ewangelickich zostawiła trwały ślad w postaci napisów i memoriałów zachowanych do dzisiaj na charakterystycznych stelach. Mimo przypisywanej menonitom surowości obyczajów i oszczędności w wyrazie artystycznym, upamiętniali oni swoich zmarłych efektownymi formami cippusów, obelisków i kolumn. Tablice inskrypcyjne umieszczone na steli przedstawiały różne motywy symboliczne i religijne. Wśród nich szczególną rolę pełniły symetrycznie nałożone ornamenty i wicie roślinne z liści dębowych i laurowych.
Motywy ikonograficzne występujące na cmentarzach menonickich zostały zaczerpnięte ze sztuki chrześcijańskiej. Jednakże ze względu na odmienne założenia dogmatyczne, nabierają specyficznego sensu. Znajdują w nich odbicie kanony menonitów, a więc moralność życia jednostki, podnoszenie takich cnót, jak bogobojność, pokora, skromność, miłość bliźniego i miłosierdzie.

Wybrana symbolika sepulkralna:

  • KORONA – symbol wstąpienia do Królestwa Niebieskiego i zwycięstwa nad śmiercią. Także symbol władzy, mocy i tryumfu.
  • GWIAZDA – symbol duszy. Zachodzące słońce oznacza śmierć, pojawiające się na niebie gwiazdy są odbiciem duszy.
  • MOTYL – znak ulotności i przemijania, obrazował także zmartwychwstanie i odrodzenie się.
  • WINOROŚL, BLUSZCZ – z racji swoich wiecznie zielonych liści stanowi symbol nieśmiertelności. Ponieważ zauważono, że roślina ta pnie się nawet po martwych drzewach, stała się ona znakiem duszy żyjącej po śmierci.

PACYFIZM
Poważne zagrożenie dla menonickiego pacyfizmu pojawiło się w 1772 r., wraz z pierwszym rozbiorem. W granicach Prus znalazła się większa część Prus Królewskich, choć jeszcze bez Gdańska i Torunia. Militarystyczne rządy pruskiego monarchy wzbudzały wśród menonickiej ludności uzasadnione obawy. 28 września 1772 r., w Malborku, przy okazji odbierania przez króla Fryderyka II przysięgi homagialnej od wszystkich stanów z nowo zajętych terenów, pojawiła się również delegacja menonitów z Żuław, która prócz podarunków w postaci 2 tłustych wołów, 400 funtów masła, 20 sztuk sera, 100 kaczek i kur, które miały uświetnić towarzyszącą temu wydarzeniu biesiadę, przedłożyła monarsze dokumenty z wydanymi przez polskich królów przywilejami, prosząc jednocześnie o ich potwierdzenie.
W 1773 r. przeprowadzono spis wszystkich menonitów w Prusach Zachodnich, jak zaczęto określać dopiero co zdobyte na Rzeczypospolitej ziemie. Społeczność ta liczyła wówczas 13495 dusz, w których posiadaniu znajdowało się 2038 łanów i 106 prętów ziemi uprawnej . W 1774 r. menonici z Prus Zachodnich obarczeni zostali podatkiem w wysokości 5000 talarów, z przeznaczeniem na utrzymanie Szkoły Kadetów w Chełmnie. W gruncie rzeczy było to rozszerzenie praktyki stosowanej już wcześniej, nie tylko przez miasto Gdańsk, ale również polskich monarchów.
W 1786 r. caryca Katarzyna II, za pośrednictwem księcia Potiomkina, zawarła kontrakt z dwoma członkami gdańskiej gminy menonickiej, na mocy którego wydzierżawiła im 1080 łanów gruntów ornych. Kontrakt przewidywał osiedlenie na terytorium Rosji 270 menonickich rodzin, jednakże z braku tylu chętnych w Gdańsku i jego okolicach, ofertę skierowano również do menonitów w państwie pruskim. Ostatecznie w 1788 r. wywędrowały do Rosji 152 rodziny liczące ponad 400 osób. Ich punktem docelowym stała się wyspa na Dnieprze o nazwie Chortyca. Do roku 1796 fala emigracyjna objęła 423 rodziny, a więc mniej więcej 1500–2500 osób. Z biegiem czasu wszystkie gminy menonicie na terenie dawnych Prus Królewskich przyjęły postawę zapoczątkowaną przez gminy gdańskie, pozostawiając swym członkom, zgodnie z zasadą sumienia, wybór rodzaju służby wojskowej.
Służba z bronią w ręku w ciągu kolejnych dekad stała się wśród menonitów zjawiskiem powszechnym, które nie spotykało się już z większą krytyką. Świadczyć mogą o tym liczby. W czasie I wojny światowej w latach 1914–1918 w armii niemieckiej służyło około 2000 menonitów, z czego 400 zginęło na polu bitwy.

 


MENONICI W GDAŃSKU

W Gdańsku menonici odprawiali nabożeństwa w języku holenderskim, dolno- i nowowysokoniemieckim, a od 1762 r. w literackim niemieckim. Z punktu widzenia prawnego byli jedną z niewielu grup wyznaniowych, której odmawiano praw na terenie miasta Gdańska, np. nie mogli uzyskać obywatelstwa miejskiego, nabywać nieruchomości terenie miasta (omijali ten zakaz, dokonując zakupu przez podstawione osoby); wiele cechów odmówiło im możliwości zostania mistrzami cechowymi. Nie pozwalano im na otwarcie publicznego ośrodka kultu religijnego na terenie miasta. W 1681 r. handlem zajmowało się 24 menonitów, większość jednak stanowili rzemieślnicy, których wyroby były konkurencją dla gdańszczan. Menonici menonitów, większość jednak stanowili rzemieślnicy, których wyroby były konkurencją dla gdańszczan. Menonici reprezentowali różnorakie specjalizacje, jednak głównie tekstylne. Rekrutowali się z nich między innymi płóciennicy, drelicharze i farbiarze, wielu na Pomorzu było pionierami nowych gałęzi wytwórczości, np. pasamonictwa (wyroby pasmanteryjne). Zajmowali się również browarnictwem, gorzelnictwem i destylacją alkoholu. Popularność zyskały menonickie likiery, wśród nich wyroby firmy Der Lachs (Goldwasser). Menonici często łączyli produkcję z handlem, co było zabronione na terenie miasta. Duże znaczenie miało wejście w życie w lutym 1814 pruskiej ustawy z 8 XI 1810, zwalniającej rzemieślników z obowiązkowej przynależności cechowej, co otwierało drogę do legalnej działalności na terenie Gdańska dla menonickich rękodzielników, browarników i destylatorów alkoholu.
Ważnym wydarzeniem w społeczności gdańskich menonitów było połączenie się w roku 1808 grup fryzyjskiej i flamandzkiej w jedną gminę wyznaniową (Vereinigte Friesische und Flämische Mennonitengemeinde), reprezentującą współwyznawców przed władzami państwowymi i miejskimi. Starszym gminy został Heinrich von Dühren.
W latach 1807–1819, po zniszczeniu podczas wojen napoleońskich świątyń obu gmin, menonici zbierali się w domach prywatnych, w których odbywały się nabożeństwa niedzielne, katecheza. Po 1814 r. starsi gminy rozpoczęli starania u władz państwowych i miejskich o zgodę na budowę zboru na terenie Gdańska. Początkowo otrzymali zgodę na budowę przytułku; powstał on w roku 1817 na Zaroślaku. W 1818 roku obok przytułku menonici zbudowali nowy dom modlitwy. Kolejne inwestycje gmina poczyniła w latach 1883–1884: na zapleczu zboru powstał piętrowy, murowany budynek plebanii z pomieszczeniami dla zarządu gminy. a obok niego w 1901 r. – nowy murowany budynek szpitala z domem opieki. W 1913 r. zakupiono organy w gdańskiej firmie Ottona Heinrichsdorffa; pierwszy koncert z towarzyszeniem chóru odbył się 29 marca 1914 r.

SŁAWNI GDAŃSZCZANIE MENONICI

Adam Wiebe (Wybe, Wijbe)

Urodził się w roku 1584 lub 1590, w Harlingen (Fryzja); zmarł w roku 1653 w Gdańsku. Do Gdańska przybył wraz z żoną w 1616 r. Pełnił funkcję budowniczego miejskiego (z pensją 1500 grzywien rocznie; w 1631 r. prosił Radę Miejską o podwyżkę). W latach 1624–1625 pracował w Warszawie, gdzie otrzymał tytuł inżyniera królewskiego. Mimo ofert pracy z Torunia (projektował most toruński), Elbląga i Rygi, pozostał w Gdańsku na stałe. Bez przesady można go nazwać genialnym konstruktorem. W 1664 roku zaprojektował pierwszą na świecie kolej linową. Wynalazek ten stał się tematem poetyckiego panegiryku, autorstwa „turysty” z Ratyzbony, Georga Greblingera, przyjaciela Martina Opitza. Projektował i budował m.in. most przy  Kamiennej Śluzie, akwedukt nad fosą miejską (Riedewand), doprowadzający wody  Kanału Raduni do miasta i zmodernizował jego końcowy odcinek (u zbiegu obecnej ul. Rybaki Dolne i ul. Krosna wody Kanału skierował do fosy Starego Miasta, a przy obecnej ul. Karpiej i ul. Wapienniczej, do Motławy, 1630), budował wiatraki, sieci wodociągowe, melioracje, pogłębiarki, koła wodne, dźwig portowy na  Ołowiance. W 1646 r., na uroczyste powitanie w Gdańsku królowej Ludwiki Marii Gonzagi, przygotował mechanizm napędzający ruchome figury Atlasa i Herkulesa na bramie triumfalnej. W 1633 r. opracował nowy układ zasilania wodą  fontanny Neptuna, a w latach 1639–1653 modernizował  Kunszt Wodny. Posiadał i dzierżawił nieruchomości w Gdańsku i okolicach, m. in. w Gdańsku tartak i olejarnię, od 1651 r. dwa dwory w Pasewark (Jantar). Zajmował mieszkanie służbowe przy wieży ciśnień, pod koniec życia w tzw. Domu Nadzorcy, obok młyna przy Kamiennej Śluzie.

Rodzina van den Block:

Wilhelm – ojciec rodu; kamieniarz i rzeźbiarz; syn menonity z rodziny o szlacheckim pochodzeniu, Fransa (Francena).

David (Daniel) – (ur. przed 1528 r., zmarł w 1640) – malarz, m.in. angażowany był do malowania wewnątrz Sali Wety w  Ratuszu Głównego Miasta i do bielenia Zimowej Sali Rady w tym ratuszu; pracował przy pozłacaniu ram obrazu Sąd Ostateczny w kościele św. Jana Twierdzi się niekiedy, że obraz był jego autorstwa.

Abraham – (1572–1628) – kamieniarz i rzeźbiarz; lista jego prac jest bardzo długa; projektował i wykonał m.in. fontannę Neptuna, Złotą Bramę, liczne epitafia., detale kamienic i budynków miejskich.

Jacob – (1577–1653) – cieśla, budowniczy; m.in. w 1623 r. wzniósł na  Długim Targu bramę triumfalną na przyjazd króla Zygmunta III, którą malował jego brat Isaak. Wychowany jako menonita, z czasem przyjął luteranizm

Isaak – (zm. w 1626 lub 1628 r.) – malarz, autor m.in. 25 stropowych obrazów olejnych wykonanych w latach 1606–1608 dla Wielkiej (Czerwonej) Sali Rady w Ratuszu Głównego Miasta, o skomplikowanym programie alegorii cnót i powinności obywatelskich oraz gwarancji pomyślności miasta. W latach 1611–1616/17 namalował pięć obrazów do Małej (Zimowej) Sali Rady, alegorii dobrych rządów (zachowany: Kara i nagroda) oraz cztery w Kasie Miejskiej (Budowa Wieży Babel oraz cykl Potop).

Ambrosius Vermőllen
Przybył do Gdańska z Lier (Niderlandy) w 1567 r. Podobno jedynym jego majątkiem były receptury nalewek, z których największą sławą cieszył się güldenwasser – tak bowiem pierwotnie nazywał się trunek zawierający płatki 22-karatowego złota. Od roku 1704 likier Goldwasser produkowany był już przy Breitgasse (ul. Szeroka), w domu wynajmowanym od  cystersów z Oliwy, gdzie znajdowała się także probiernia-restauracja „Der Lachs” („Pod Łososiem”). Na przestrzeni lat firma zmieniała właścicieli (przeważnie spokrewnionych lub spowinowaconych), zachowując wyjątkowość marki i sławę.

Anton Momber
G.D. Seyler upamiętnił w I poł. XVIII w., dziełem poetyckim, pierwszą kawiarnię na ziemiach Rzeczypospolitej, założoną przez menonitę Antona Mombera (1670–1737). Wytworny lokal zawsze był pełen gości. Odwiedzali go kupcy z Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Niderlandów, Fryzji, Anglii, Francji, Szkocji, Irlandii, Śląska, Rosji, Polski i innych krajów. Angielski podróżnik pisał o kawiarni Mombera: Właściciel i jego rodzina są menonitami. Na tyłach kawiarni znajduje się kwadratowy plac zamieniony w ogród, gdzie znajduje się wiele pięknych roślin, fontann, piękna woliera, w której ptaki budują gniazda, oraz pięknie wymalowane altanki.

Rodzina Claassenów
Zasłużona dla historii Gdańska jest menonicka rodzina Claassenów. W roku 1840 bracia Cornelius i Franz założyli firmę zajmującą się hurtowym handlem zbożem i drewnem. Firma ta wkrótce stała się wiodącą w handlu i eksporcie drewna. Franz Robert i Ernst Adolf, synowie założycieli, uruchomili tartak parowy, działający do 1900 r. który zatrudniał 120 osób. Wszyscy Claassenowie prowadzili działalność charytatywną, sprawowali wysokie funkcje w stowarzyszeniach kupieckich oraz miejskich. Ernst Adolf był członkiem Rady Miejskiej i nadzorował sprawy opieki społecznej.
W 1904 r. członkami zarządu gminy menonickiej byli znani gdańscy notable, m.in. Ernst Adolf Claassen (1838–1915) kupiec i etatowy radca miejski; Franz Max von Dühren (1838–1920) właściciel tartaku; Albert Momber (1837–1909) profesor Gimnazjum Królewskiego.


MENONICI NA ŻUŁAWACH

GEOGRAFIA
Żuławy Wiślane dzielą się na trzy mniejsze jednostki: Żuławy Gdańskie, Żuławy Malborskie i Żuławy Elbląskie. Każda z tych jednostek ma osobny układ hydrograficzny. Żuławy Gdańskie leżą w całości w dorzeczu Motławy i Martwej Wisły. Żuławy Malborskie (nazywane również Żuławami Wielkimi), które dzielą się na Wielkie i Małe Żuławy Malborskie, leżą w zlewni dwóch odnóg Wisły – Szkarpawy i Nogatu, a także zlewni rzeki Świętej i kilku mniejszych cieków. Żuławy Elbląskie należą do zlewni ujściowego odcinka prawobrzeżnego Nogatu i rzeki Elbląg.

HISTORIA
Menonici przybyli na Żuławy Gdańskie niedługo po 1543 r. Osuszyli i zagospodarowali tereny należące Gdańska, a ze względu na płacone podatki przynosili miastu spore dochody. Wkrótce wzorem Gdańska poszli inni właściciele dóbr znajdujących się w delcie Wisły. W II poł. XVI w. menonici pojawili się w dzierżawie nowodworskiej, należącej do bankiersko-kupieckiej rodziny Loitzów, we wsiach ekonomii malborskiej będących w posiadaniu króla polskiego oraz na terenach Żuław Elbląskich, należących do miasta Elbląg. W końcu XVIII w. do najważniejszych gmin menonickich należały wspólnoty w Orłowskim Polu, Cyganku/Żelichowie, Stogach Malborskich. Na Małych Żuławach istniały gminy w Markusach, Jeziorze i Rozgarcie. Natomiast na Żuławach Elbląskich działały wspólnoty w Różewie, na terenie Elerwaldu i Tryftu. Menonici nie stworzyli sieci parafialnej. Ich gminy były autonomicznymi wspólnotami, liczącymi od 500 do 1500 wiernych, żyjących w różnych wsiach. Menonici dbali o to, aby ich prawa były respektowane, m.in. w 1642 r. uzyskali od Władysława IV Wazy potwierdzenie dotychczasowych przywilejów. Sytuację prawną menonitów na Żuławach określały kontrakty zawierane z właścicielami dóbr. Były one często kwestionowane na sejmiku pruskim przez niektórych przedstawicieli obu Kościołów (katolickiego i ewangelickiego) oraz szlachty. Oskarżenia kierowane przeciwko menonitom odpierały protestanckie rady Gdańska i Elbląga, starostowie malborscy i dzierżawcy nowodworscy, ze względu na ogromne korzyści gospodarcze. Władze Elbląga już w latach 80. XVI wieku przyjęły kilku menonitów do prawa miejskiego.

PRACA
Menonici byli niezwykle pracowici i wykazywali się ogromną zręcznością i kunsztem w osuszaniu bagien. Ich szczególną wartością była praca. Przeszczepili wyższy poziom gospodarki rolnej. Intensywna gospodarka tych osadników ukształtowała obecny krajobraz Żuław z kanałami, wałami, polderami, terpami (nasypami ziemnymi), na których stawiano charakterystyczne zabudowania gospodarcze, układy osadnicze i komunikacyjne oraz wiatraki. Pod koniec XVIII wieku większość ziemi na Żuławach Malborskich i Elbląskich znajdowała się w ich rękach.

DOMY MENONICKIE
Wyznanie menonitów nie miało dużego wpływu na architekturę zamieszkiwanych przez nich domów i zagród., aczkolwiek pierwsi osadnicy budowali domy bardzo skromne. Pewne wzorce, zwłaszcza budownictwa żuławskiego i w dolinie dolnej Wisły, były wynikiem wzajemnego przenikania się różnych kultur. Niemniej  rozpowszechniła się opinia, że domy podcieniowe to typowe budownictwo żuławskie , które wprowadzili menonici. Menonici żyjący na wsi zamieszkiwali typowe zagrody zespolone, w których pod  jednym  dachem  mieściła  się część mieszkalna,  inwentarska (stajnia z oborą) i magazynowa (stodoła). Budynki te, wznoszone najczęściej z drewna, na wzniesieniach zwanych terpami, były duże – ich długość dochodziła nawet do 60 m. Miały formę zagród kątowych (na planie litery L) lub krzyżowych (na planie litery T). A niektóre posiadały dodatkowy element architektoniczny w postaci wystawki podcieniowej lub zabudowanej. Na Żuławach gospodarstwa często były budowane na terpie, najczęściej w jednej linii zabudowań ze wspólnymi ścianami budynków. Pozostały z tego okresu liczne domy podcieniowe, gdzie liczba słupów pod podcieniem świadczyła o zamożności gospodarza. Wnętrza domów były zazwyczaj bogate, z pięknie rzeźbionymi schodami, skrzyniami, szafami, krzesłami, dywanami. Znana była w Polsce i nie tylko rodzina Kroegerów, która od końca XVIII wieku zajmowała się wyrobem zegarów. Do dnia dzisiejszego stanowią cenny wyrób rzemieślniczy.

W 1842 r. Wincenty Pol pisał:
Zamożności też tu wielka i, przy obyczajach kmiecych, bogactwo niezwykłe …). Jeżeli dół mieszkalnego domu jest rządnym warsztatem, w którym gospodarz i gospodyni krzątają się wiecznie, to piętro każdego domu, oddzielone osobnym wschodem i drzwiami, jest już mieszkaniem zamożnego człowieka: tu już rzeźbione, starożytne szafy, zbiory porcelany i naczyń srebrnych, okazałe zwierciadła, kosztowne zegary, drzwi z palisandru i mahoniu, firanki i po-krycia mebli z ciężkich, jedwabnych materii, na posadzkach angielskie dywany, po ścianach obrazy i złocone brązy!

CMENTARZE
Wieś Stogi Malborskie w 1820 r. zamieszkiwało 301 osób – aż 202 były wyznania menonickiego, zaś w 2 poł. XIX w. Stogi zamieszkiwało 154 katolików i ewangelików oraz 176 menonitów. Znajduje się tu jeden z najpiękniejszych cmentarzy menonickich na Żuławach, w którym na powierzchni 2,6 ha zachowało się 260 obramowań grobów pojedynczych, podwójnych oraz dziecięcych, a także 78 stel charakterystycznych dla kultury menonickiej oraz innych – w formie krzyży, tablic, tumb. Spacerując po cmentarzu, warto zwrócić uwagę na znajdujący się po prawej stronie od wejścia cippus Abrahama Regiera, starszego gminy, który zakończony jest urną. Większość, znajdujących się tu stelli zakończonych jest trójkątnym naczółkiem. Bogato zdobione w ornamenty symboliki chrześcijańskiej, które nawiązują do wiary, zmartwychwstania i życia wiecznego oraz elementy roślinne. Do dziś, z inskrypcji zamieszczonych na płycie, możemy dowiedzieć się wielu informacji o zmarłych oraz pełnionych przez nich funkcjach za życia, miejscu ich zamieszkania i liczebności rodziny. Na rewersie steli znajdował się wybrany cytat z Biblii bądź rymowanego epitafium. Do końca lat 50. XX w. przy cmentarzu stała wzniesiona po 1768 r. świątynia menonicka, która została rozebrana.

MENONICKIE KOŚCIOŁY, KAPLICE I DOMY MODLITWY

NIEDŹWIEDZIÓWKA D. ŻUŁAWKI
Budynek drewniany, wzniesiony w 1768 r. na mocy koncesji uzyskanej od biskupa chełmińskiego. Znajdował się na posesji, na której utworzono cmentarz. Dom modlitwy przetrwał II wojnę światową i okres Polski Ludowej. Spłonął w 1990 r. Pozostały po nim tylko fundamenty.

ROZGART
Obiekt został zbudowany na potrzeby gminy menonickiej w 1890 r. po powodzi z 1888 r., która zniszczyła menonicki dom modlitwy w Markusach. Przy kościele znajduje się cmentarz menonicko-ewangelicki z trzema alejami lipowymi. Obecnie jest to świątynia rzymskokatolicka.

NOWY WYMYŚL
Po pożarze kościoła drewnianego, w 1864 r. zbudowano świątynię, której fundatorem był. Podczas I wojny światowej kościół został zdewastowany przez wojsko niemieckie. Budynek wyremontowano w 1924 r., dzięki funduszom przekazanym przez menonitów z USA. Po II wojnie światowej powstał tu klub z salą taneczną, później mieścił się magazyn firmy Herbapol. Obecnie właścicielem budynku, wpisanego w 2014 r. na listę zabytków, jest samorząd województwa.

KAZUŃ NOWY
W 1823 r. gmina wybudowała tutaj swój pierwszy dom modlitwy. Wylew Wisły w 1891 r. spowodował jego całkowite zniszczenie. Zachowany do chwili obecnej dom modlitwy został wzniesiony w 1892 r. Uszkodzony podczas I wojny światowej, wyremontowany został w 1924 r. Po wysiedleniu menonitów w 1945 r. mieściła się w nim szkoła, później, a od 1960 – siedziba gminy i posterunek MO. Następnie został przeznaczony na cele mieszkalne.

CYGANEK / ŻELICHOWO
Cmentarz jedenastu wsi z I pol. XVII wieku. Holenderscy osadnicy, którzy zaczęli przybywać na Żuławy od połowy XVI wieku zmuszani byli do chowania swoich bliskich na cmentarzach katolickich. Prawdopodobnie w 1639 roku mennonici i luteranie z 11 wsi z okolic Nowego Dworu Gdańskiego (Tiegenhagen obecnie Cyganek, Petershagen obecnie Żelichowo, Reimerswalde obecnie Cyganka, Pletzendorf obecnie Starocin, Stobendorf obecnie Stobiec oraz Platenhof, Petershagenerfeld, Altendorf, Haberhorst, Neuendorf ) otrzymali pozwolenie na założenie własnego cmentarza.
Cmentarz jedenastu wsi został założony na sztucznie usypanym wzniesieniu tuż obok istniejącego cmentarza przy kościele katolickim św. Mikołaja w obecnym Żelichowie. Na cmentarzu zachowało się kilka stelli z piaskowca, na sąsiedniej posesji w fundamentach zburzonego obiektu gospodarczego odnaleziono około 70 kamieni nagrobnych pochodzących z okresu XVII – XVIII wiek. Większość posiada wyryte inskrypcje pochowanej osoby tj. inicjały, rok śmierci, gmerki (znaki własnościowe gospodarstw). Najstarszy z nich podchodzi z 1691 roku, najmłodszy zaś z 1798 roku.

STOGI MALBORSKIE
Cmentarz menonicki z 1768 r., uważany za największą nekropolię tej grupy wyznaniowej w Polsce. Ma powierzchnię 2,6 ha i jest podzielony na 6 kwater, rozgraniczonych szpalerami drzew – lip, świerków i dębów. Ostatnie pochówki odbywały się podczas II wojny światowej. Na terenie cmentarza znajduje się 260 obramowań grobów pojedynczych i podwójnych, 78 stel oraz innych nagrobków z krzyżami, tablicami a także tumb.


MENONICI NA MAZOWSZU

Menonici przybyli na Mazowsze w drugiej poł. XVIII w., w związku z kolejnymi rozbiorami Polski i zmianą prawa w Prusach. Wraz z innymi kolonistami trafiali do dóbr prywatnych i królewskich. Zwykle się mówi o trzech głównych lokalizacjach na Mazowszu, w których mieszkali menonici i lokowali kościoły. Są to Kazuń Nowy, Olędry Czermińskie (późniejsze Wymyśle) i Wola Wodzyńska. Największa grupa wyznawców doktryny Menno Simonsa dotarła na Mazowsze pod koniec XVIII w. z okolic Drezdenka nad Wartą, z Przechowa i Nieszawki w ramach akcji kolonizacyjnej prowadzonej przez władze pruskie. W 1798 r. menonici zamieszkali w Markowszczyźnie, następnie założyli wieś Czosnów, a od 1803 r. mieszkali w Cząstkowie. Ich skupisko znajdowało się też na Kępie Nowodworskiej. W początkach XIX w. powstało menonickie osiedle Wola Wodzyńska koło Płońska. W 1842 r. jeden z okolicznych ziemian założył w pobliżu Woli Wodzyńskiej osadę puszczańską, nazwaną od jego nazwiska Kicin, do której sprowadził luteran i menonitów.

Po I wojnie światowej menonici stali się obywatelami II Rzeczypospolitej, W 1919 r. szacowano, że na Mazowszu mieszkało 705 osób tego wyznania. Część z nich należała do Niemieckiego Związku Ludowego lub do Partii Młodych Niemców. Pod koniec lat 30. XX w. zaczęli być postrzegani jako element niepewny politycznie. Aktywni działacze zostali osadzeni w Berezie Kartuskiej, a pozostający we wsiach często podali ofiarą lokalnych samosądów. W 1943 r. większość mężczyzn powołano do Wermachtu i wysłano na front wschodni.

Zakończenie II wojny światowej było dla społeczności menonitów bardzo dramatyczne. Większość osób uciekających na Zachód została zawrócona i obrabowana przez Armię Czerwoną. Uciekinierzy nie mieli się gdzie zatrzymać, bo ich domy były już zajęte przez sąsiadów.

W 2018 r. otwarto Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim, będący Oddziałem Muzeum w Płocku.


MENONICI NA POGRANICZACH KOCIEWIA, POWIŚLA, KUJAW I ZIEMI CHEŁMIŃSKIEJ

 Do najważniejszych skupisk nadwiślańskich menonitów należały okolice tych miejscowości, w których zbudowali oni domy modlitwy. Były to Mątawy k. Grudziądza, Przechówko k. Świecia oraz Sosnówka k. Chełmna i Mała Nieszawka k. Torunia. Mimo wielkiego wkładu w rozwój gospodarczy regionu, od początku spotykali się z niechęcią przedstawicieli innych wyznań. Już w końcu XVI w. luterańscy włodarze Torunia wypędzili ich z nadwiślańskich wsi należących do miasta. Wiek XVII przyniósł kolejne szykany – ze strony duchowieństwa katolickiego i urzędników wymuszających ogromne daniny. W I poł. XVIII w. coraz większe ograniczenia religijne i kryzys gospodarczy skłoniły tutejszych menonitów do emigracji nad Niemen – okolice Tylży, nad dolną Noteć – Głęboczek i Błotnica, w okolice Tucholi – Jeziorki, a także na Mazowsze – Kazuń i Powiśle – okolice Ryjewa.

Cennymi zabytkami są zbudowane w końcu XIX w. kościoły menonickie w Mątawach i Małej Nieszawce oraz wiejskie cmentarze, np. w Barcicach, Sosnówce, Przechówce i Dolnej Grupie. Wyjątkowy charakter ma obelisk „Nickelstein”, zlokalizowany w Szynychu, pierwotnie ustawiony przez menonitów w 1911 r. przed nieistniejącym już kościołem w Sosnówce, upamiętniający wykupienie się menonitów od służby wojskowej. Podczas panowania F. Wilhelma III, za sumę 33 000 talarów. Coraz szybciej ulegają zniszczeniu charakterystyczne zagrody budowane przez wyznawców menonityzmu na nadwiślańskich nizinach. Ich wygląd można poznać, odwiedzając Olenderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce i zagrodę olęderską w Chrystkowie.

MENONICKIE KOŚCIOŁY, KAPLICE, DOMY MODLITWY NA POGRANICZACH KOCIEWIA, POWIŚLA, KUJAW I ZIEMI CHEŁMIŃSKIEJ

MAŁA NIESZAWKA
Drewniany kościół menonicki, wzniesiony w 1890 r. Jest to budowla jednonawowa. W części frontowej umieszczono czworoboczną wieżyczkę z dachem namiotowym. Na metalowej chorągiewce widnieje data budowy. W roku 1945 obiekt został przejęty przez Kościół katolicki.

SECYMIN
Obiekt został wzniesiony w 1923. Część źródeł twierdzi, że był to kościół menonicki, inne, że był to kościół luterański. Możliwe, że oba warianty są prawdziwe: ponieważ od 1849 menonici podlegali administracji konsystorza ewangelicko-ausgburskiego w Warszawie, Wierni w Secyminie mogli być z pochodzenia menonitami, z których przynajmniej część stała się wyznawcami luteranizmu.

MĄTAWY
W 1568 r. powstał tu pierwszy, szachulcowy dom modlitwy, kryty strzechą. W 1898 r. na jego miejscu pobudowano nową świątynię. Głównym fundatorem kościoła była diakonisa Marie Schröder. W 1899 r. zamontowano w tym kościele organy. W 1947 r. przejęty został przez kościół katolicki.

WIĄCZEMIN
Kościół w Skansenie Osadnictwa Nadwiślańskiego znajdującym się Wiączeminie Polskim. Budowla pochodzi z 1935 r. Obok znajduje się szkoła z odtworzonym wyposażeniem klas.

GŁĘBOCZEK (WOJ. LUBUSKIE)
Po konflikcie z Fryderykiem Wilhelmem I menonici przenieśli się spod Tylży w dolinę Noteci. W roku 1765 w Głęboczku powstała gmina menonicka, która wkrótce zbudowała kościół. Po wojnach napoleońskich teren ten znalazł się w granicach Prus i menonici ponownie się przenieśli, w granice Królestwa Polskiego. Obecnie jest to kościół rzymskokatolicki.

ELBLĄG
Budynek zakupiony przez menonitę Josta von Kampena po uzyskaniu przez niego w 1585 r. obywatelstwa Elbląga i pozwolenia na handel jedwabiem. W 1590 r. właściciel przeznaczył pierwsze piętro i poddasze na potrzeby gminy menonickiej. Pośrodku stropu istniał otwór otwierany w czasie nabożeństwa, w celu poprawienia słyszalności kazania dla osób zgromadzonych na poddaszu.

ELBLĄG (Kaczynos)
Zabytkowa świątynia zbudowana w latach 1705–1759 w Kaczynosie. W latach 1981–1986 przeniesiona do Elbląga, zrekonstruowana i konsekrowana na potrzeby kultu katolickiego w 1986 r. Obok kościoła został zrekonstruowany także XVIII-wieczny dwór o konstrukcji ryglowej, jeden z nielicznych obiektów architektury żuławskiej, wzniesiony w formie pałacowej. Obiekty otoczone są współczesną kalwarią Męki Pańskiej.

ELBLĄG
Świątynia została wybudowana w roku 1890 jako kościół menonicki. Obecnie jest kościołem polskokatolickm. Mieści się na elbląskiej Wyspie Spichrzów, przy ulicy Warszawskiej. Kościół został wpisany do rejestru zabytków 8 czerwca

JEZIORO
Pierwsi osadnicy przybyli w okolice Jeziora w 1580 r. Ten kościół wzniesiony został w roku 1899. W pobliżu znajduje się cmentarz menonicki z XVIII w. Po wysiedleniu menonitów z Żuław w 1945 r. świątynia pełniła funkcję magazynu zbożowego. Obecnie jest niezagospodarowana. Ponoć czeka na adaptację na cele muzealne.

LWÓW     
Budynek wzniesiony w 1888 r. według projektu Władysława Godowskiego jako dom własny. W 1911 r. gmach został zakupiony przez chrześcijańsko-menonicką Gminę Kiernica-Lwów, z przeznaczeniem na salę nabożeństw, kancelarię parafialną, mieszkanie duszpasterza i bursę studencką. W 1914 r. gmina skupiała ok. 600 osób, w 1921 r. – 361 osób, a w 1931 r. – 550 osób. W okresie międzywojennym wierni pochodzili z terenu województw: lwowskiego, stanisławowskiego, tarnopolskiego oraz krakowskiego. W pobliżu Lwowa zamieszkiwali w osadach: Falkenstein, Zimna Woda, Neuhof, Kiernica, Podusilna i Rohatyń. Budynek przestał pełnić funkcje religijne po 1 września 1939 r.


MENONICI W II RZECZYPOSPOLITEJ

W II Rzeczypospolitej istniało 6 gmin menonickich:

  • Kiernica-Lwów z siedzibą we Lwowie,
  • Sosnówka, pow. Chełmno,
  • Nieszawka, pow. Toruń,
  • Mątawy-Grupa, pow. Świecie,
  • Kazuń Niemiecki, pow. Warszawa (z filią Wola Wodzyńska, pow. Ciechanów),
  • Wymyśle Niemieckie, pow. Gostynin

Gminy menonickie w Polsce w okresie międzywojennym nie tworzyły jednej organizacji. Okazją do wspólnego spotkania ich przedstawicieli było Zgromadzenie Światowej Konferencji Menonickiej mającej miejsce w Gdańsku, w dniach od 31 sierpnia do 3 września 1930 r.


MATERIAŁY NAUKOWE

MENONICI W PUBLIKACJACH NAUKOWYCH

  • Edmund Kizik Menonici w Gdańsku, Elblągu i na Żuławach Wiślanych w II poł. XVII w. i w XVIII w.
    Gdańskie Towarzystwo Naukowe, 1994
  • Swojskość i obcość w regionie kujawsko-pomorskim.
    Publikacja pod red. M. Białkowskiego, Z. Biegańskiego, T. Maresz, W. Polaka, Toruń 2015
  • Mennonici na Żuławach. Ocalone dziedzictwo.
    Red. Grażyna Szcześniak, Iwona Ziętkiewicz, Gdańsk: Muzeum Narodowe w Gdańsku 2007.

MENONICI W LITERATURZE

  • Paweł Huelle Opowieści chłodnego morza
    Wydawnictwo Znak, 2008.
  • Jerzy Sawicki Skarb Menonitów
    Wydawnictwo Agni, 2003.
  • Kubik Sylwia Mennonitka i hrabia
    Wydawnictwo Skarpa Warszawska, 2023.
  • Michał Targowski Olendrzy z Wielkiej Nieszawki i okolic. Studium z dziejów osadnictwa olenderskiego w XVII i XVIII w., Toruń, Muzeum Etnograficzne im. M. Znamierowskiej Prüfferowej 2020.
  • Roman Klim Śladami menonitów na Żuławach Wiślanych
    Gdańsk, Wydawnictwo Pomorskie, Regionalna Pracownia Krajoznawcza PTTK w Gdańsku 1994.
  • Wojciech Zawadzki Żuławy Malborskie i Elbląskie 1772 –1945. Perspektywa społeczno-religijna
    Pelplin, Bernardinum 2021.

Opracowano na podstawie: www.pl.wikipedia.org, The Mennonite Encyclopedia