Karol Gustaw Manitius
(1823–1904)

Ksiądz ewangelicki, superintendent generalny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Urodził się 28 września 1823 r. w Płocku jako syn kupca przybyłego z Halle. Ukończył gimnazjum w Płocku, w latach 1843–1846 studiował teologię w Dorpacie, gdzie należał do korporacji „Polonia”. Przyjaźnił się tam m.in. z Tytusem Chałubińskim. Był wikariuszem w Kaliszu, potem administratorem w Kleszczowie, przez 4 lata administratorem w Przasnyszu. W 1853 r. objął parafię ewangelicką św. Trójcy w Łodzi, gdzie wprowadził liturgię nabożeństw w języku polskim. Bezpośrednio po upadku Powstania Styczniowego władze rosyjskie przedstawiły mu szereg zarzutów związanych z jego propolską postawą i w efekcie naczelnik m. Łodzi pozbawił go łódzkiego probostwa i przeniósł w 1865 r. do Łomży. Parafianie łódzcy interweniowali nawet w Petersburgu, jednak bezskutecznie. Dwa lata później został wybrany przez warszawską parafię na stanowisko drugiego, a następnie w 1875 r. pierwszego proboszcza. Od 1878 r. był superintendentem diecezji warszawskiej, zaś od 1895 r. był zwierzchnikiem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Królestwie Polskim.

Ks. Karol Manitius działał aktywnie na polu piśmiennictwa religijnego: tłumaczył z niemieckiego agendę kościelną (dwukrotnie), współpracował przy tłumaczeniu Nowego Testamentu. Jemu zawdzięcza swe powstanie ewangelicka misja „Polonia” w Afryce. Zmarł 14 maja 1904 r. w Warszawie i tam został pochowany na cmentarzu ewangelicko-augsburskim.

Jego wnuk ks. Gustaw Manitius (1880–1940) od końca lat 20. XX w. był seniorem diecezji poznańsko-pomorskiej – zwierzchnikiem polskich parafii ewangelickich w województwach poznańskim i pomorskim, a w 1931 był współzałożycielem zboru w Gdyni. Aresztowany przez gestapo został osadzony w cytadeli poznańskiej. Tam został zatłuczony kijami przez gestapowców i esesmanów.

Tekst: Jan Szturc „Ewangelicy w Polsce”, Wydawnictwo Augustana, 1998
Ilustracje: www.commons.wikimedia.org